Bunad – norweski strój narodowy

80blogow

Dziś proponuję Was wpis w ramach akcji W 80 blogów dookoła świata, organizowanej przez Blogi kulturowe i językowe. Akcja ta zrzesza blogerów, którzy co miesiąc wybierają wspólny temat kulturowy lub językowy i opisują go z perspektywy danego kraju. W tym miesiącu postanowiliśmy napisać o ubiorach w różnych krajach. Na moim blogu przeczytacie dziś co to jest bunad, kiedy się go zakłada, a także z jakich części składa się taki norweski strój. Zapraszam do lektury!

Stroje narodowe w Norwegii nazywane są bunader. Temat bunadów to temat rzeka. W Norwegii istnieje nawet Instytut strojów narodowych! Na oficjalnej stronie Instytutu znajdziemy informacje m.in. o tym jak dbać o poszczególne części bunadu, jakie są ich wzory, a także historia. Przeczytacie tam również o folkedrakt, którego absolutnie nie należy mylić z bunadem. Folkedrakt to strój ludowy, zazwyczaj starszy niż większość bunadów. Stroje ludowe są też bardziej zróżnicowane pod wzlędem regionalnym w porównaniu ze strojami narodowymi. Bunady jednak często są inspirowane wzorami z poszczególnych folkedrakt.

Bunad szyty na miarę :)

A jak wygląda bunad? Każdy region, a do tego każde województwo, ma swój własny i niepowtarzalny wzór takiego stroju ludowego. Stroje kobiece składają się z reguły z długiej spódnicy, koszuli i kamizelki, czasem również katany. Stroje męskie to przede wszystkim spodnie (czasem takie do kolan), koszule, kamizelki i katany. Do tego dochodzą przeróżne dodatki, takie jak paski, sakiewki, fartuszki, chusty, biżuteria, ozdoby do włosów i wiele, wiele innych. Oczywiście taki skład bunadu nie jest regułą, ponieważ wariacje poszczególnych strojów są różne i czasem trudno znaleźć punkt wspólny dla dwóch strojów z różnych regionów, a czasem różni je tylko niewielki detal. Na stronie norskebunader.no możecie obejrzeć bunady z różnych regionów Norwegii:

zrzut-ekranu-2017-01-19-o-15-07-06

Źródło

Stroje narodowe mają w Norwegii bardzo wysoki status i uznawane są za ubiór bardzo luksusowy. Trudno się temu dziwić, bo ich ceny zaczynają się z reguły od 20 000 koron (ok. 10 000 zł). Są one szyte ręcznie i każdy, nawet najmniejszy detal, ma znaczenie. Najczęściej bunady przekazywane są z pokolenia na pokolenie, więc zakup takiego stroju można potraktować jako inwestycję.

kongefamilien_bunad
Rodzina królewska w strojach narodowych, źródło

Stroje narodowe w Norwegii zakłada się na specjalne okazje takie jak święto niepodległości obchodzone 17. maja, śluby, bierzmowanie lub inne oficjalne imprezy. Często na pochodach z okazji 17. maja Norwegowie próbują zgadnąć skąd ktoś pochodzi, na podstawie bunadu jaki ma na sobie. W Norwegii istnieje kilkaset wzorów takich strojów, więc trzeba być naprawdę obeznanym, żeby rozpoznać każdy wzór i odróżnić go od innych.

Muszę przyznać, że bardzo podoba mi się tradycja zakładania strojów narodowych w ważne święta i na specjalne okazje. Może czas, żebyśmy my też zaczęli to praktykować? A co Wy myślicie o norweskich bunadach? Podoba Wam się tradycja zakładania ich zamiast garniturów lub zwykłych sukienek?

Informacje o poprzednich edycjach akcji znajdziecie na stronie głównej Blogów kulturowych i językowych. Jeśli ktoś z Was również bloguje kulturowo lub językowo (lub jedno i drugie ;)), to zapraszamy do dołączenia do naszej grupy! Adres kontaktowy: blogi.jezykowe1@gmail.com

Wpisy pozostałych blogerów o strojach w różnych krajach:
Austria:
Viennese breakfast – Austriacy ubrani na ludowo – od święta i do biura
http://viennesebreakfast.com/austriacy-ubrani-na-ludowo/
Chiny:
Biały Mały Tajfun – Stroje ludowe Yunnańczyków
http://www.baixiaotai.blogspot.com/2017/01/stroje-ludowe-yunnanczykow.html
Finlandia
Finolubna – Marimekko. Ikona fińskiej mody
http://finolubna.blogspot.com/2017/01/marimekko-ikona-finskiej-mody.html
Francja:
Zabierz Swego Lwa – Culottes, pantalon (40)
https://zabierzswegolwa.wordpress.com/2017/01/25/culottes-pantalon-40
Blog o Francji, Francuzach i języku francuskim – Porozmawiajmy o ciuchach
http://francuski-przez-skype.blogspot.com/2017/01/porozmawiajmy-o-ciuchach.html
Moja Alzacja – Alzacki strój regionalny
http://mojaalzacja.pl/alzacki-stroj-regionalny/
Madou en France – Alzacki strój wczoraj i dziś
http://www.madou.pl/2017/01/alzacki-stroj-wczoraj-i-dzis.html
Gruzja:
Gruzja okiem nieobiektywnym: Gruzińskie stroje w różnych odsłonach
http://innagruzja.blogspot.com/2017/01/gruzinskie-stroje-w-roznych-odsonach.html
Hiszpania:
Slowlingo.pl – O fenomenie gospodarczym i modowym hiszpańskich marek odzieżowych
http://blog.slowlingo.pl/2017/01/hiszpania-sukces-moda.html
Japonia:
Japonia-info.pl
Kimono – garść ciekawostek
http://japonia-info.pl/kimono-garsc-ciekawostek/
Kirgistan:
Kirgiski.pl – Tradycyjny strój kirgiski
http://kirgiski.pl/2017/01/tradycyjny-stroj-kirgiski/
Norwegia:
Patinorway: Stroje w Norwegii – Jak poznać Norwega?
http://patinorway.blogspot.com/2017/01/257-stroje-w-norwegii-jak-poznac-norwega.html
Szwajcaria:
Szwajcarskie Blabliblu: Szwajcarska tradycyjna koszula z motywem szarotki alpejskiej a ksenofobia
http://www.blabliblu.pl/2017/01/25/szwajcarska-tradycyjna-koszula/
Turcja:
Turcja okiem nieobiektywnym: Tureckie stroje kiedyś i dziś
http://innaturcja.blogspot.com/2017/01/tureckie-stroje-kiedys-i-dzis.html
Włochy:
Studia, parla, ama.  – Bądź jak Sofia Loren http://studiaparlaama.pl/?p=2086&preview=true
italia-nel-cuore – Włoski świat mody w męskim wydaniu https://italianelcuoreblog.wordpress.com/2017/01/25/wloski-swiat-mody-w-meskim-wydaniu/

16 myśli na temat “Bunad – norweski strój narodowy

    1. Stroje narodowe, i sama ich nazwa „bunad”, są dość młode i pochodzą z początku XX. wieku. Są one inspirowane strojami ludowymi, jednak nie zaryzykowałabym stwierdzenia, że z nich wyewoluowały. Stroje ludowe nadal istnieją w muzeach i innych zbiorach, jednak nie są już używane na codzień jak bunady :)

      Polubienie

  1. Bunad – strój, który wywołał największe zamieszanie w całym moim życiu :-)
    Kiedyś za najpiękniejszy strój kobiecy uznawałem wiktoriańską suknię na tiurniurze. Zaczęło się to zmieniać w roku 2014 za sprawą w sumie zupełnie przypadkowej wycieczki na Lofoty. Wtedy z pannami w tradycyjnych norweskich ubrankach nie miałem do czynienia, ale zakochałem się w Norwegii. Jakiś rok później, jako 31-letni facet, tak zupełnie z nudów oglądnąłem sobie „Krainę Lodu”, bo wszędzie było tego pełno, więc trzeba było zobaczyć, co ta bajka jest warta. Zwróciłem wtedy uwagę na pewien mały srebrny detal ubioru jednej z głównych bohaterek, i tak się zaczęło :-) Do dziś bardzo cenię sobie piękno wiktoriańskich sukien ale bunad już nigdy nie da mi spokoju. Kupić takie cudeńko kobiecie, którą się kocha i cieszyć oczy widokiem jej w to ubranej. Ceny niestety zwalają z nóg. Ładnie uszytą na miarę wiktoriańską suknię można ogarnąć za 700 do 1000€. Bunad to już wydatek minimum dwukrotnie większy, a widywałem i takie za ponad 4000€. Dla porównania piękny polski strój łowicki można kupić za 700€. PS. Zakładanie tradycyjnych strojów na wszelkie ważniejsze okazje zawsze uważałem i uważał będę za rzecz piękną, wartościową i godną naśladowania.
    Pozdrawiam.

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz